Forum Private Practice - Forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

IT'S A CLOUDLESS SKY, MARK

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Private Practice - Forum Strona Główna -> Hollywood
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Reiko
Administrator
Administrator



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:01, 03 Cze 2007    Temat postu: IT'S A CLOUDLESS SKY, MARK

IT’S A CLOUDLESS SKY, MARK

by Carrie


Zeus znów poszedł się puszczać. Według ziemskich encyklopedii jego sekskapady były rzadsze po zawarciu związku małżeńskiego z Herą, ale cały Olimp wiedział, że to tylko wymysł ludzi. Nawet Hera z czasem przestała się przejmować i nawet cieszyła się z nieobecności męża, bo wtedy władza należała tylko do niej i mogła robić, co chciała. Zresztą na Olimpie każdy robił, co chciał. Hera na przykład śliniła się do ziemskiego Alexa, ciskała piorunami niewiernego męża w przypadkowych ludzi i doskonale radziła sobie w roli Afrodyty i Artemidy i przewracała oczami, gdy śmiertelnicy oddawali cześć trzem różnym boginiom. Śpiewała „I’m every woman”, jeździła obciachowym rydwanem z gołębiami, rzucała kwiatkami, biegała po lesie z sarną i uśmiercała dzieci, których szczerze nie znosiła, a których jej mąż miał więcej niż Mick Jagger.

Przede wszystkim jednak była Herą, opiekowała się małżeństwami (jednym), rodzinami (bezdzietnymi) i była uosobieniem wierności (zdradzała męża tylko z ziemskim Alexem). Przede wszystkim jednak uprawiała pasywną agresję i była ogólnie wredna dla każdego, w końcu nikt nie odważyłby się podpaść Królowej Olimpu.

Jej mąż zazwyczaj wracał totalnie zjechany i myślał raczej o długotrwałym odpoczynku niż o miłościwym panowaniu. Hera, popijając Bacardi z ambrozją, obserwowała biednego głupca ze swojego hamaku i nawet było go jej żal. Była przekonana, że mądrość Zeusa skończyła się w dniu, w którym z jego głowy wyszła Atena.

Hera lubiła Atenę. Atena w ludziach budziła respekt, a nawet strach, wyobrażano ją sobie jako boginię ogromnych rozmiarów, niedostępną, odrzucającą miłość, mądrą i wiecznie zakutą w zbroję. Oczywiście były to bzdury. W rzeczywistości Atena była niewysoka, zbroję uważała za zbędny ciężar, tak jak Hera śliniła się do człowieka, uwielbiała ploteczki i z racji swej mądrości zawsze wszystko wiedziała pierwsza. Poza tym pracowała na pół etatu jako Hestia i opiekowała się ogniskiem domowym pary śmiertelników zwanych Addison i Mark.

Reszta obywateli Olimpu zdawała się być normalna (cokolwiek normalność znaczy), chociaż każdemu zdarzało się zrobić coś dziwnego. Taki Hermes na przykład, zwinął raz Herze całą skrzynkę Bacardi. Atenie podprowadził słoik oliwek do martini. Zeusowi ukradł nawet żonę, która ten fakt wolała przemilczeć, chociaż po tym incydencie już zawsze rozmarzonym wzrokiem patrzyła na młodzieńca i jego urokliwe skrzydełka. Nikt jednak nie miał Hermesowi za złe tych występków, bo chłopaczek był nad wyraz oryginalny. Krążył między Olimpem i Hadesem, zsyłał cudowne sny, miał świetne sandałki i tworzył rzeczy osobliwe. Nikt nie mógł zrozumieć jakim cudem taki bóg mógł spłodzić Pana. Owłosione kozłopodobne stworzenie straszyło ludzi i Herę, która jako Artemida hasała sobie po lesie, albo zaszywała się pod jakimś drzewem z ziemskim Alexem. Jednak z czasem zaczęła tolerować to coś. Atena często śmiała się, że to z powodu rozpustnego trybu życia, jakie Pan prowadził. Hera jednak wolała nie wnikać w szczegóły.

Wnikała natomiast do baru Dionizosa. W przerwach między cudzołożeniem i mordowaniem zalewała się w trupa i zwierzała się ze swoich bolączek. Dionizos regularnie dostarczał alkohol każdemu potrzebującemu i od czasu do czasu urządzał fantastyczne imprezy, na które zapraszano również wybranych śmiertelników. Taniec w rytm hitów Nelly Furtado szybko zamieniał się w orgię. Któregoś następnego ranka Hera obudziła się obok Posejdona (no bo co za idiota wymyślił, że byli spokrewnieni), z niezwykle bolesnym kacem i stwierdziła, że nie dziwi się dlaczego całe to zamieszanie uznano za pogaństwo.

Oczywiście żaden z bogów nie porzucał swoich obowiązków. Hera, jako patronka jednego małżeństwa aktualnie pomagała Atenie w opiece nad Addison i Mareczkiem. Zobowiązała się do tego podczas jednej z imprez, po wypiciu bardzo dużej ilości Bacardi z ambrozją, i głupio było się z tego wycofać. Zastrzegła jednak zaprzestanie pomocy jakiejkolwiek po pojawieniu się dzieci w życiu podopiecznych, a Atena wymusiła na niej obietnicę, że te akurat dzieci zostawi w spokoju. Atena obłęd musiała zabrać razem z resztą mózgu Zeusa, bo była gotowa wypowiedzieć wojnę każdemu, kto ośmieliłby się powiedzieć coś złego o jej ukochanej parce. Hera doskonale o tym wiedziała i dla świętego spokoju nie krytykowała.

Byli jednak i tacy, którzy chętnie wywołaliby wojnę. Jednym z takich szaleńców był Ares. Ares lubił Addison. Był zazdrosny o Mareczka. Niestety, odkąd wywołał wojnę między swoimi zwolennikami i przeciwnikami, która mogła się skończyć źle dla wszystkich mieszkańców Olimpu, był bacznie obserwowany przez Atenę. Bał się również gniewu Hery, do której po jednym pijackim wybryku miał ogromną słabość. Hera owego wybryku nie pamiętała, albo też nie chciała pamiętać, bo Aresa nie cierpiała, i też miała na niego oko. Nie chciała nawet myśleć o konsekwencjach kolejnej wojny, która gdyby wybuchła, mogłaby zamienić się w drugą wojnę trojańską. Rozważała możliwość zamknięcia Aresa w Etnie razem z Hefajstosem, ale Hefajstos mógłby wpaść na głupi pomysł zaangażowania Aresa w prace nad piorunami Zeusa, co również mogło się źle skończyć. Hera w życiu nie użyłaby niczego, co stworzyłby Ares. Ares umiał tylko wbijać miecz i włócznię. Taki z niego bóg jak z Hery święta dziewica, ale Zeus jakoś się nie kwapił do pozbawienia Aresa przywilejów. Hera jednak miała nadzieję, że Atena poradzi sobie z zagrożeniem i zrobi wszystko, by ochronić swoich pupilków. W końcu nigdy jeszcze nie przegrała z Aresem.

Ares czuł się wielce niedoceniony. Jego główny mięsień – mózg – miał się dobrze i umiał kombinować. Wykombinował, że poprosi o pomoc Eris. Eris świetnie rzucała jabłkami na odległość i równie świetnie doprowadzała do wojen. Oczywiście zgodziła się pomóc. Pod zupełnie niewinnym pretekstem urządziła sobie kącik na chmurce w celu obserwacji. Była pewna, że nikt nie dowie się o jej i Aresa zamiarach, ale grubo się pomyliła. Zanim wpadła na chmurkę, poprosiła Hermesa o jego szałowe uskrzydlone sandałki.

Hermes był uprzejmy donieść Herze i Atenie o nietypowej prośbie Eris. Razem doszli do wniosku, że to Ares knuje coś niecnego. Atena od razu chciała iść bić Eris, ale Hera postanowiła dać Eris uwierzyć, że jest bezkarna i nikt o nic jej nie podejrzewa. W tak zwanym międzyczasie zaczęła obmyślać plan prześladowania, bo to zawzięta kobieta była, a żeby nie wyjść na zupełnie pozbawioną czegokolwiek, wyznaczyła Atenę do odwalenia brudnej roboty. Zabroniła jednocześnie użycia przedmiotów kojarzących się z nią i z Ateną, i poprosiła Hermesa, aby ukradł Zeusowi jego orła, którego obecność na miejscu zbrodni miała zrzucić całą winę na Króla Olimpu, gdyby ktoś się zaczął interesować całą sprawą.

To Atena miała powód do gniewu. Celem przecież mieli być Mark i Addison. Cieszyła się niezmiernie z tak gwałtownej reakcji Hery. Może i była pozbawiona czegokolwiek, ale miała przebłyski humanitaryzmu. I Atena za te przebłyski była bardzo wdzięczna. Herę lepiej było mieć po swojej stronie, dlatego po wykonaniu zadania Atena postanowiła namówić Zeusa do nadania statusu boga ziemskiemu Alexowi.

Eris zasiała na chmurce, obserwując Marka i Addison pogrążonych we własnym, cudownie nieprzyzwoitym świecie i obmyślała plan ich zgładzenia. Cieszyła się, że do tej pory nikt się jeszcze o tym nie dowiedział. Oczywiście nie miała pojęcia, że patrzy na nią Atena, która zaangażowała do akcji wszystkich przyjaznych jej bogów. Posejdon chciał użyczyć oceanu, aby utopić zdrajczynię. Hefajstos zaproponował usmażenie Eris w Etnie. Atena i Hera jednak zdecydowała się przyjąć propozycję Hermesa. Tymczasem Eris lekko mdliło na widok bezgranicznej miłości, a przez jej brutalny umysł przemykały coraz to makabryczniejsze pomysły - wypadek samochodowy, szaleniec dusiciel w sypialni, pożar, trzęsienie ziemi... Jednak to pod nią zatrzęsła się puchata ziemia i po chwili Eris zaczęła spadać głową w dół. Wpadła na łebka prosto do rzeki Styks, omijając wszystkie procedury przejścia do Hadesu, a następnie przez dziewięć dni i dziewięć nocy spadała do Tartaru. Hades, namówiony do złamania przepisów przez Herę, obiecał jej, że Erynie otoczą Eris specjalną opieką. Hera natomiast odetchnęła z ulgą, bo oto pozbyła się problemów, a Erynie przypomniały jej, że istnieją istoty, które prześladowaniem zajmują się zawodowo.

Ares nigdy oficjalnie się nie przyznał do konspirowania przeciwko Markowi i Addison. Rzadko pojawiał się na Olimpie, nie uczestniczył w imprezach, ale wciąż kombinował gdzie i na jakim tle wywołać wojnę.

Hermes, z racji swoich skrzydełek, śledził każdy ruch Aresa. O wszystkim donosił Atenie, z którą od czasu do czasu fruwał na zaciszne chmurki.

Atena spełniła swoją obietnicę i ziemski Alex uzyskał status boga. Zeus długo nie chciał się zgodzić, tłumacząc się brakiem wolnych stanowisk, ale w końcu uległ i odtąd Alex był znany jako bóg seksu. Jego atrybutami były różne ciekawe akcesoria i stał się patronem niczym nie skrępowanego bzykania. Jednocześnie do życiorysu Hery dopisano nowe zajęcie, które zajmowało dużo czasu, ale i tak Hera zawsze znalazła chwilę na ciskanie piorunami we wrzeszczące bachory.

Zeus machnął na to wszystko ręką i poszedł się puszczać.

THE END



Author’s Notes:
Przepraszam. Zmasakrowałam Mitologię Grecką. Profanacja. Zbezczeszczenie. Zbrodnia. Ale świetnie się bawiłam i starałam trzymać się faktów.
Winą za to wszystko należy tradycyjnie obarczyć Reiko.
Pomysł zrodził się po przeczytaniu komentarza Avonelee o chmurkach.
Podobieństwo do niektórych osób (te osoby wiedzą, kim są) jest całkowicie nieprzypadkowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddison
Administrator
Administrator



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 20:14, 03 Cze 2007    Temat postu:

Boże... ja tutaj tworze jakiś durne fraszki a ty piszesz takie arcydzieła...
No bożesztymój kończe z tym wszystkim bo gasisz talentem wszystkich w pobliżu xD

Pomysł genialny xD Czuje podobieństwo do Ateny które jednak chyba nie jest przypadkowe Wink świetna historia , a zakończenie i początek wywołały u mnie dziwny odruch i spadłam z krzesła...

Po prostu wspaniałe, jedyne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reiko
Administrator
Administrator



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:26, 03 Cze 2007    Temat postu:

Story genialna, jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza Very Happy

Cytat:
Zeus znów poszedł się puszczać.


To mnie powaliło Very Happy

Cytat:
Była przekonana, że mądrość Zeusa skończyła się w dniu, w którym z jego głowy wyszła Atena.


Tutaj zaczełam chichotać dziwnie Razz

Cytat:
W przerwach między cudzołożeniem i mordowaniem zalewała się w trupa i zwierzała się ze swoich bolączek.


Tak spędzam wolny czas Twisted Evil

Cytat:
odtąd Alex był znany jako bóg seksu. Jego atrybutami były różne ciekawe akcesoria i stał się patronem niczym nie skrępowanego bzykania.


a tutaj umarłam Very Happy Very Happy Very Happy

a śmiać się pewnie będe jeszcze jutro Very Happy

EDIT: zapomniałam napisać, że czuje wyjątkową więź z Herą Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carrie
Aktor
Aktor



Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:35, 03 Cze 2007    Temat postu:

awwwww, dzięki wielkie. Mogę się tylko cieszyć, że się podobało i że moja wena nadal jest w pobliżu Very Happy
I oczywiście że podobieństwa nie są przypadkowe Wink

EDIT: No proszę, mój setny post Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avonelee
Reżyser
Reżyser



Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LoS AnGeLeS

PostWysłany: Nie 21:24, 03 Cze 2007    Temat postu:

Bożesztymój mnie to powaliło .... Mitologia z połaczeniem miłuśnego GA ... To jest takie takie zarąbiste i przesuperrr Exclamation serducho .. ojej ... pseudomitologia .....pseudoAlex i wszystko pseuduśne ... ojej pocieszyłaś mnie tym Very Happy Na MAKSA Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddison
Administrator
Administrator



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 8:34, 04 Cze 2007    Temat postu:

Ja Cię tutaj proszę o sequel Twisted Evil Z rozwinięciem mojej roli xDD
I sprowadź mi do nieba Mareczka xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akwamaryna
Moderator
Moderator



Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:22, 04 Cze 2007    Temat postu:

Jak zwykle świetne opowiadanie...Carrie jesteś genialna Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carrie
Aktor
Aktor



Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:46, 04 Cze 2007    Temat postu:

Dzięki Embarassed

A sequel pewnie powstanie, bo niektórzy będą bardzo natrętni Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reiko
Administrator
Administrator



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:47, 04 Cze 2007    Temat postu:

no, będą Razz
nawet baaaaardzo, baaaardzo Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carrie
Aktor
Aktor



Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:49, 04 Cze 2007    Temat postu:

No właśnie Very Happy I znów będę pracować pod presją.
A tak na lekkim marginesie, w końcu mitów greckich dużo było... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Private Practice - Forum Strona Główna -> Hollywood Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin